Chociaż jako rasowy facet nie przepadam za zakupami, to jednak są od tego wyjątki. Jeden z nich dotyczy oczywiście narzędzi. Wszyscy wiedzą, że całkiem przyzwoity asortyment tego typu mają w Leroy Merlin.
Męska skrzynka narzędziowa zawsze wymaga uzupełnienia – prawda panowie? No więc wychodząc z tego założenia, wybrałem się do Leroy Merlin, gdzie, jak wiadomo, mają całkiem porządne “męskie zabawki”. Po pierwsze, pomyślałem, że warto by zaopatrzyć się w wykrywacz rur i przewodów w ścianach. Urządzenie to jest bardzo przydatne, gdy zdarza się nam od czasu do czasu wiercić otwór, aby coś zawiesić na ścianie. Ja wiem o tym dobrze, ponieważ zdarzyło mi się przy wieszaniu karnisza, uszkodzić przewód zasilający 230V czego skutkiem była ciemność w domu trwająca około 2 godzin. Tyle czasu zajęło mi, amatorowi, naprawienie uszkodzonego kabla.
A więc postanowiłem, że zaopatrzę się w detektor metalu, w tym przewodów, które mogą się znajdować w ścianach. Wybrałem sobie model V31 DPM, który okazał się w sam raz dla takiego niedzielnego instalatora jak ja. Jestem już jakiś czas po zakupie i muszę powiedzieć, że to niedrogie urządzenie doskonale się sprawdza. Bezbłędnie wykrywa metalowe przeszkody dla wiertła, które można napotkać w ścianach domku jednorodzinnego, sygnalizując ich obecność dźwiękiem. Kilka razy już go użyłem i się nie zawiodłem. Cena tego praktycznego sprzętu to tylko 60,80 zł.
Klucz do rur z Leroy Merlin
Uważam, że każdy gospodarz powinien poradzić sobie z większością usterek we własnym domu. Nie mam na myśli remontu dachu czy wymianie wszystkich okien, ale większość usterek hydraulicznych czy elektrycznych nie jest zadaniem ponad siły dla przeciętnego mężczyzny. Wychodząc z takiego założenia, jestem wyposażony w narzędzia konieczne do poradzenia sobie z większością domowych napraw.
Ten oto klucz kupiłem, aby sprostać wymianie starych zaworów na rurach wodnych. Bez tego narzędzia na pewno bym sobie nie poradził i pozostałoby mi tylko wezwanie ekipy fachowców, a wiadomo, jakie są dziś ceny usług. Oczywiście nie jest to jedyne narzędzie, którego używałem do pracy, ale okazało się, że jest “kluczowe”. Klucz typu Stillson o maksymalnym rozstawie szczęk 65 mm kupicie w Leroy Merlin za 56,99 zł.
W Leroy Merlin mają też klucze dynamometryczne
Oprócz tego, że staram się dbać o dom, to jestem też zapalonym fanem motoryzacji, co również wiąże się z koniecznością posiadania wielu narzędzi. Nawet przy wymianie koła warto posłużyć się profesjonalnym kluczem, aby mieć pewność, że nie zgubimy koła podczas jazdy. Chociaż może nie zdarza się to często, to jednak są takie przypadki, zwłaszcza w samochodach terenowych.
Sam jestem posiadaczem takiego auta i wiem, że gdy koło toczy się po równej nawierzchni, to prawdopodobieństwo odkręcenia nakrętek nie jest duże. Inaczej jest w przypadku jazdy po nierównościach, kiedy to na skutek wibracji nakrętki kół chętnie się odkręcają. Dlatego warto mieć świadomość, że dokręciliśmy koło z odpowiednią siłą, co da nam pełen komfort podróżowania. Ja dokręcam swoje koła kluczem dynamometrycznym Dexter z Leroy Merlin. Narzędzie to posiada zakres momentu dokręcania od 40 do 200 Nm.
Oznacza to, że za jego pomocą dokręcimy koła z siłą zalecaną przez producentów większości samochodów osobowych, która wynosi zazwyczaj trochę ponad 100 Nm. W terenówkach jednak zalecam użycie wyższego momentu – nie mniej niż 150 Nm, niezależnie od rodzaju felg. Dynamometryczny klucz Dextera kosztuje w Leroy Merlin 335 zł.
