Media donoszą, że władza wreszcie poszła po rozum do głowy i próbuje ograniczyć kuriozalne wzrosty opłat za odbiór odpadów. Prezydent Duda złożył podpis pod znowelizowaną ustawą śmieciową, która ustala maksymalną taryfę śmieciową zależną od zużycia wody w gospodarstwie domowym. Ma ona wynosić maksymalnie 150 złotych.
Znowelizowana wreszcie przez PiS ich własna ustawa ograniczy najwyższą stawkę, której może zażądać gmina za wywóz śmieci do 150 zł. Taką informację przekazało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Przepisy zawarte w ustawie ograniczą też koszty prowadzenia gminnej gospodarki odpadami.
Wg informacji PAP nowa ustawa ma zezwalać na finansowanie obsługi wywozu odpadów ze środków pochodzących z gminnych dochodów. Ostatnia wersja ustawy na to nie pozwalała, dlatego gminy musiały podnosić opłaty za śmieci na absurdalne poziomy.
W gminach mniej pojemników na śmieci
Prezydencki podpis oznacza też zielone światło dla Ministerstwa Klimatu i Środowiska na udzielanie zezwoleń dla gmin na nieużywanie do gromadzenia śmieci aż pięciu oddzielnych pojemników. Z zastrzeżeniem jednak, że zgoda na takie postępowanie będzie mogła być wydana tylko w niektórych przypadkach.
Dodatkowo nowela ustawy pozwala gminom na podwyżkę stawek za wywóz śmieci z hoteli, biur, sklepów itp. Od pewnego czasu samorządowcy alarmowali, że wspomniane opłaty są zbyt niskie, co było jedną z przyczyn podwyżek dla mieszkańców.
Podpisana przez prezydenta Dudę nowelizacja wprowadza też zasadę pierwszeństwa przeznaczania do recyklingu odpadów po segregacji oraz pochodzących z sortowni. Wg rzeczonej ustawy będzie też można składować wybrane odpady nawet trzy lata, co także wpłynie na zmniejszenie kosztów gospodarki odpadami.
