Nazwisko polskiego aktora Wojciecha Olszańskiego co i rusz pojawia się na stronach głównych serwisów internetowych oraz w innych miejscach, które zawierają informacje z kraju. Dzieje się tak, pomimo że Olszański zagrał gdziekolwiek jedenaście lat temu z okładem. Co więc jest na rzeczy?
Wojciech Olszański, były mąż Agnieszki Fatygi, znanej polskiej aktorki i piosenkarki, pochodzi z Kłodzka. Wiadomo, że ukończył PWST w Krakowie oraz w latach 80 XX wieku grał na deskach warszawskiego Teatru Narodowego. Występował wtedy także w Teatrze Telewizji, a pewnym osiągnięciem była nagroda za rolę Bojana w sztuce Majakowskiego pod tytułem “Pluskwa”.
W latach 1990-2000 Wojciech wiódł spokojny żywot, prowadząc wspólny z panią Fatygą dom oraz opiekując się pasierbicą Michaliną, obecnie aktorką, a także skrzypaczką i wokalistką. Do aktorstwa powrócił w latach późniejszych, kiedy to zagrał między innymi w filmie i serialu “Faraon” oraz w filmach “Łowcy skór” i “1920 Bitwa warszawska”. Ten ostatni miał swoją premierę w roku 2011.
Od tamtej pory Olszański chyba nie stanął na deskach scenicznych ani przed kamerą filmową, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że on sam chyba poddał się silnemu złudzeniu, że jest inaczej. Wydaje się, że po roli w “Bitwie warszawskiej”, Wojciech Olszański tak jakby w swoim przekonaniu pozostał na planie, na którym znajduje się do dziś. Jakiś czas po nakręceniu tego filmu aktor zaczął pokazywać się w słynnej furażerce, głośno i często gwałtownie prezentując swoje patriotyczne poglądy przed kamerą. Zapisy z jego występów zaczęły zdobywać coraz więcej fanów, co zaczęło nieść go w stronę popularności.
Wojciech Olszański – nacjonalista z przypadku?
Nie wiadomo co dokładnie spowodowało, że Wojciech Olszański postanowił “pozostać na planie” także poza nim. Być może było to jakieś wypełnienie próżni w trudnym życiowym momencie? Faktem jest, że nowy sposób na życie zaskoczył i niesie aktora do dziś. W 2022 roku Olszański ma już opinię zapiekłego polskiego nacjonalisty, który zgromadził wokół siebie dość liczną trzódkę umundurowanych i dość licznych wyznawców.
Doszło do tego, że aktor został zaproszony do białoruskiej telewizji, w której chwalił rządy Aleksandra Łukaszenki. Oznacza to, że zaczyna odgrywać pewną rolę polityczną, ponieważ reżim Baćki przedstawił go, jako przywódcę jednego z polskich ruchów nacjonalistycznych wspierających politykę Mińska. Wiadomo też, że Wojciech Olszański opowiada się za zbliżeniem Polski i Rosji.
Ruch polityczny, który stworzył “Jaszczur” (to jeden z pseudonimów Olszańskiego), ma liczyć około 40 tys. członków. Ugrupowanie nazywa się Rodacy Kamraci i zostało podobno zgłoszone do rejestracji jako partia polityczna. Niestety dla tych planów, 1 listopada “Jaszczur” został zatrzymany do odbycia kary półrocznego pozbawienia wolności. Ciąży na nim zarzut publicznego nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym.
Czy Rosja wspiera “Jaszczura”?
Pół roku więzienia dla lidera może wzmocnić lub osłabić Rodaków Kamratów. Warto zauważyć, że 40 tys. sympatyków czy członków to już w polskich warunkach niemała siła. Jest to więcej niż ma niejedna partia polityczna, która wprowadziła swoją reprezentację do Sejmu. Olszański może dzięki więzieniu zyskać status męczennika i nowe pokłady charyzmy, której i tak mu nie brakuje. Dzięki temu “Kamraci” mogą urosnąć w siłę.
Inna możliwość to rozpad ruchu przy braku przywódcy. Myślę, że jednak “ktoś” zadba o to, aby praca włożona w tworzenie struktur “Kamratów” nie została zmarnowana i za pół roku znów zobaczymy “Jaszczura” na czele “wesołej” gromadki.
