Rząd nałoży opłaty na chińskie sklepy internetowe

temu allegro shein

Według polskiego rządu nie powinniśmy mieć możliwości wyboru tanich platform zakupowych. Władza planuje obłożyć je dodatkowymi opłatami.

Rząd w Warszawie planuje obciążyć duże chińskie sklepy internetowe dodatkowymi opłatami. Jak stwierdził minister finansów Andrzej Domański, rząd zamierza nałożyć opłaty, aby „zmniejszyć atrakcyjność chińskich platform sprzedażowych w Polsce”. Koncerny na pewno dołączą dodatkowe kwoty do cen swoich produktów.

Przeczytaj też: Kupiłem w Mrówce fajne klucze nasadowe

Przeczytaj też: Dobre elektronarzędzia w markecie? Tak!

Domański powiedział, że rząd być może będzie wzorował się na rozwiązaniach francuskich. Chińskie sklepy, które znalazły się na celowniku polskiego rządu to Temu i Shein. We Francji podobne opłaty mają pojawić się od 2025 roku i objąć sklepy z ubraniami typu fast fashion. Wyniosą one najpierw pięć euro od jednej sztuki odzieży, a następnie dziesięć (od 2030 roku). Francuzi jak pierwsi w Europie zdecydowałi się na taki protekcjonizm wobec chińskich gigantów handlowych. Prawdopodobnie dołączać do nich będą inne państwa, bo Chińczycy stosując dumping cenowy mocno zagrażają lokalnym firmom.

Konkurencja jest zdrowa i korzystna dla kupujących, dlatego rządowe pomysły nie należą do najlepszych. Zwolennicy rządowych pomysłów argumentują, że należy chronić polskich przedsiębiorców przed nieuczciwą konkurencją. Podają przykład Allegro, które ma być zagrożone przez rosnącą pozycję chińskich firm. Zapominają tylko, że Allegro to platforma należąca do trzech zagranicznych funduszy inwestycyjnych: Cinven, Permira i Mid Europa Partners, a z Polską ma tyle wspólnego, że w przeszłości została założona w Poznaniu i działa głównie na polskim rynku sprzedaży internetowej.

Źródło: Gazeta Wyborcza

RealiaOnline Team

RealiaOnline Team

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *