Facebook po raz kolejny znajdzie się na celowniku urzędników z Brukseli. Komisja Europejska sprawdzi działanie platformy na umysły najmłodszych użytkowników.
Komisja Europejska rozpocznie śledztwo w sprawie uzależniającego działania serwisów społecznościowych Facebook oraz Instagram. KE zarzuca przedstawicielom Big Tech, że wywołują tzw. efekt “króliczej nory”. Oznacza to, że za pomocą algorytmów dostarczają młodzieży prawie wyłącznie negatywne treści.
Przeczytaj też: Fejkowa walka z fake newsami
Przeczytaj też: Rusza serwis społecznościowy Donalda Trumpa
Jednym z przykładów nieprawidłowości w treściach dostarczanych przez platformy Mety ma być przedstawianie młodym ludziom nierealistycznych wzorców wyglądu ich ciała. Organy UE mają zbadać także skuteczność instrumentów Mety służących do weryfikacji wieku użytkowników oraz ochrony ich prywatności.
Komisarz UE Thierry Breton powiedział:
„Dzisiaj formalnie rozpoczynamy postępowanie przeciwko Meta. Nie jesteśmy przekonani, czy Meta w wystarczającym stopniu spełniła wymogi DSA, aby zmniejszyć ryzyko dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych Europejczyków na Facebooku i Instagramie”.
Breton stwierdził, że Meta mogła naruszyć europejską ustawę o usługach cyfrowych (DSA), którą uchwalono latem zeszłego roku. Ma ona pociągać do odpowiedzialności właścicieli mediów elektronicznych za dezinformację, oszustwa, wykorzystywanie dzieci i inne przestępstwa internetowe.
Źródło: The Guardian