Kanał Sportowy, jeden z najpopularniejszych kanałów o tematyce sportowej na YouTube został dziś ostrzegawczo zablokowany. Około godziny 15:00 można było na stronie kanału zobaczyć komunikat o tej treści:
Po godzinie 18:00 kanał znów zobaczyliśmy on-line. Można spotkać się z opiniami, że kalifornijski gigant zbanował stronę Kanał Sportowy za tzw. transfobię, czyli niechęć do osób transseksualnych. Nic na razie nie wiadomo o prawdziwych powodach blokady. Faktem jest jednak, że na kanale poruszano ostatnio temat startu w zawodach sportowych mężczyzn, którzy identyfikują się jako kobiety.
Osoby z lewej strony barykady komentują, że na kanale wyśmiewano transpłciową kobietę. Czyżby chodziło o byłego komandosa a obecnie oficjalnie zawodniczkę MMA Alanę McLaughlin? Na to wygląda.
Alan McLaughlin w 2010 roku po zakończeniu służby w jednostkach specjalnych USA postanowił zmienić płeć na żeńską. Ogłosił wtedy, że zamierza być pierwszą na świecie transseksualną zawodniczką MMA. Debiutując w ostatnich eliminacjach do zawodów Combat Global na Florydzie, Alan już jako kobieta zwyciężył w walce Celine Provost. Walka trwała tylko niecałe dwie rundy, ponieważ sędzia przerwał ją po podduszeniu rywalki przez McLaughlina.
Czy Kanał Sportowy pozostanie niepoprawny?
Twórcy Kanału Sportowego zapewne są w rozterce. Drażnić YouTube niepoprawnością, czyli prawdziwymi twierdzeniami społeczno-politycznymi i ryzykować przychody? A może być „grzecznym” i pomijać pewne tematy? Na pewno rozwiązaniem wartym rozważenia jest uruchomienie własnej platformy streamingu wideo. Tylko czy za tym pójdą zyski porównywalne do tych z YT?
Na razie trudno ten dylemat rozstrzygnąć. Jeszcze chyba nikomu nie udało się osiągnąć zasięgów porównywalnych z tymi, które daje udostępnianie treści w serwisach największych dostawców, czyli właśnie YT lub Facebook. Miejmy nadzieję, że te monopole w przekazie on-line wreszcie kiedyś uda się złamać.
Kanał Sportowy to dzieło Krzysztofa Stanowskiego, Mateusz Borka, Tomasza Smokowskiego i Michała Pola. Strona istnieje od wiosny 2020 roku, a dziś ma już ponad 564 tys. subskrypcji. Filmy kanału wyświetlono około 190 mln razy. Operator kanału, czyli firma Kanał Sportowy osiągnęła w 2020 roku ponad 2 mln 500 tys. złotych przychodów i prawie 124 tys. złotych czystego zysku.