Czym poruszają się posłowie obecnej kadencji wg oświadczeń majątkowych? Wiemy, że większość preferuje cztery kółka i raczej nowszej generacji. Może też u niejednego parlamentarzysty w garażu stoi tzw. szrot, jak u wielu przeciętnych Kowalskich, ale ruchomości o wartości poniżej 10 tys. złotych nie trzeba umieszczać w oświadczeniu.
Posłowie posiadają auta raczej nowszych roczników, a więcej niż połowa floty naszych przedstawicieli to pojazdy, które z linii produkcyjnej zjechały po 2010 roku (306 sztuk). Najwięcej, bo 57 aut wyprodukowano w 2016 roku oraz 48 w roku 2015.
Troje posłów posiada samochody z 2019 roku: marszałek sejmu Elżbieta Witek (PiS, Fiat Tipo), Marek Zagórski (PiS, Seat Ateca), Tadeusz Zwiefka (KO, Volvo XC60).
Najbogatsi parlamentarzyści posiadają po kilka albo i kilkanaście aut. I tak Grzegorz Gaża (PiS), właściciel firmy Plessgaz, do oświadczenia wpisał 11 pojazdów, jego kolega z KO Adam Cyrański, wspólnik i prezes w kilku spółkach z o.o. jest właścicielem 7 aut. Z kolei Wiesław Buż z Lewicy, właściciel firmy wielobranżowej Dagdorex jeździ pięcioma autami.
Posłowie ze wszystkich marek samochodowych najbardziej lubią toyoty. 56 naszych wybrańców jeździ 68 toyotami, 41 volkswagenów posiada 38 posłów, a fordami w liczbie 36 sztuk cieszy się 33 parlamentarzystów.
Tylko ośmiu amatorów dwóch kółek o wartości większej niż 10 tys. złotych mamy wśród przedstawicieli narodu. Na motocyklach marki Suzuki przemierzają przestrzeń: Kamil Bortniczuk (PiS), Joanna Frydrych (KO) i Andrzej Szejna. Adam Gawęda (PiS) i Jerzy Hardie-Douglas (KO) to harleyowcy. Za to Radosław Lubczyk (PSL) i Dariusz Stefaniuk (PiS) preferują BMW.
Jeszcze mniej, bo tylko sześcioro, jest posłów-wodniaków. Troje z nich cieszy się w sezonie jachtami: Tadeusz Aziewicz z KO, Anna Żukowska i Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. Łodzie motorowe posiadają politycy PiS: Arkadiusz Czartoryski, Grzegorz Puda i Wojciech Maksymowicz.
Kolekcjonerzy w Sejmie
Najmniej liczną grupą są amatorzy zabytkowych pojazdów o wartości powyżej 10 tys. złotych. W sejmie mamy ich raptem trzech. Łukasz Szumowski, poseł PiS i były minister zdrowia posiada w swojej kolekcji zabytkowego Mercedesa 220, rocznik 1954. Marek Rutka z Lewicy jeździ z kolei dwoma ambulansami z lat 80 XX w. Najciekawszy eksponat w części posiada Maciej Lasek z KO. Jest to mianowicie samolot Cessna F150M z 1977 roku. Oświadczenie majątkowe posła KO nie zawiera informacji czy samolot jest sprawny i czy poseł czasem zasiada za jego sterami.
Dane zebrał serwis mamprawowiedziec.pl