Puławski Powiatowy Inspektor Sanitarny wystosował do dyrektorów wszystkich placówek oświatowych, wychowawczych i opiekuńczych w powiecie pismo z żądaniem dostarczenia informacji o szczepieniach podopiecznych oraz personelu tych ośrodków. Czy to czwarta fala, ale samowoli urzędników?
Żądanie otrzymała kadra wszystkich powiatowych żłobków, przedszkoli i szkół, a zebrane dane mają zawierać nazwy preparatu, którym zaszczepiono podopiecznych, opiekunów, nauczycieli i innych pracowników wymienionych placówek. Dodatkowo puławski PIS wezwał ośrodki do podania serii szczepionek oraz daty wykonania szczepień.
Powstaje uzasadniona wątpliwość co do legalności działań puławskiego inspektora sanitarnego. Dane o terminie zaszczepienia i rodzaju użytej szczepionki należą do chronionych danych osobowych. Osoba zaszczepiona może udzielić zgody na ujawnienie takich informacji tylko dobrowolnie i świadomie. Musi mieć też możliwość do wycofania takiej zgody w każdej chwili. Przymus przekazywania informacji o zabiegach medycznych jest z całą pewnością nielegalny.
Pojawiają się informacje o tym, że puławski Powiatowy Inspektor Sanitarny nie tylko próbuje pozyskać dane o szczepieniach dzieci i uczniów powiatowych placówek, ale także wywiera presję na osoby zarządzające tymi ośrodkami, aby nakłaniały one swoich podwładnych do przekazywania poufnych informacji. Przy tym kodeks pracy w art. 221 § 1 wyraźnie określa jakiego typu danych może wymagać pracodawca od zatrudnionego i nie są to informacje o szczepieniach.
W Puławach już czwarta fala, ale urzędniczej samowoli
Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta wyraźnie mówi, że każdego rodzaju informacje medyczne z wyłączeniem wyników badań okresowych i wstępnych objęte są tajemnicą lekarską. Wymieniona ustawa zezwala na ujawnienie informacji medycznych tylko w przypadku wyraźnej zgody pacjenta.
Nie znamy dokładnych okoliczności ani charakteru wezwania powiatowego inspektora sanitarnego. Nie wiemy też, czy któryś z dyrektorów puławskich placówek uległ jego naciskom. Ze swojej strony możemy tylko przestrzec zarządzających powiatowymi ośrodkami opiekuńczymi i edukacyjnymi w Puławach, że jeżeli ujawnią jakiekolwiek dane medyczne bez zgody zainteresowanych, będzie to działanie bezprawne. Taki czyn może podlegać karze określonej w kodeksie karnym. Dodatkowo mogą narazić się na pozwy cywilne ze strony poszkodowanych pracowników i rodziców swoich podopiecznych.
AKTUALIZACJA: Dzisiaj tj. 17.09 po interwencji posła Jakuba Kuleszy (Konfederacja. KORWiN) puławski Powiatowy Inspektor Sanitarny odstąpił od swoich żądań. Wiemy, że do powiatowych placówek opiekuńczych i szkolno-wychowawczych PIS wysłał sprostowania.