Bill Gates, niegdyś najbogatszy człowiek na Ziemi, szef Microsoftu i twórca oprogramowania obecnego na każdym komputerze to tajemnicza postać. Niepozorny z wyglądu informatyk jest przez wielu podejrzewany o pociąganie za sznurki w projekcie zwanym “rząd światowy”. Czy te podejrzenia są uzasadnione?
Już w 2016 roku Gates wzywał do utworzenia rządu światowego, co miało uchronić ludzkość przed ogromnymi problemami. Miliarder miał tu na myśli zmiany klimatu, ale przewidywał też wielką pandemię. Twierdził, że tylko rząd światowy utworzony zamiast ONZ, może ludzi uchronić przed wielkimi, czekającymi ich niebezpieczeństwami. Cieszył się, że mamy NATO i sprawnych żołnierzy, jednak martwił go możliwy atak śmiertelnego wirusa. Teraz, po kilku latach, można mieć prawie pewność, że rząd światowy powstał i będzie wprowadzał Nowy Ład, dawniej znany jako NWO (New World Order).
Rząd światowy a Polska
Wspomina nawet o tym premier RP, Mateusz Morawiecki. Czyżby on też był członkiem rządu światowego? Niewykluczone, przecież jesteśmy od początku lat 90 XX w. krajem Zachodu. Już Lech Wałęsa miał dobre kontakty z prezydentami USA, którzy, jak wiadomo, są tylko wykonawcami poleceń amerykańskich bogaczy.
Wracając do Gatesa, warto napomknąć o jego działalności związanej z produkcją szczepionek. Fundacja amerykańskiego krezusa inwestuje w przemysł szczepionkowy od ponad 20 lat. Wiadomo, że Gatesowie mieli problemy związane z powikłaniami poszczepiennymi w Indiach.
W efekcie tych niepowodzeń bogacz z USA nie stracił wcale zainteresowania zdrowiem. Już w 2017 roku przestrzegał przed globalną pandemią. Można zapytać: skąd wiedział?
Gates “przewidział” koronawirusa
W dwa lata później mamy koronawirusa i COVID-19. Czy stoi za tym Bill Gates i czy tak m.in. objawia się jego władza nad światem i uczestnictwo w globalnym rządzie? Zaraz, zaraz, można powiedzieć, przecież rząd światowy Gatesa miał chronić nas przed pandemiami, a nie je wywoływać!
To oczywiście prawda, ale czy może być lepszy powód do powołania światowego rządu od mocnego potwierdzenia istnienia zagrożeń, przed którymi miał nas chronić? Atak koronawirusa być może przyczyni się do tego, że ludzie będą błagać o rząd światowy, który wirusa zlikwiduje. Wszak Bill już dawno stwierdził, że tylko tak potężna instytucja może uratować Ziemię.
Peruwiański sąd jest dobrze poinformowany
Jest jeszcze jedna przesłanka do tego, żeby podejrzewać Billa Gatesa o wywołanie pandemii koronawirusa. Pochodzi ona z Peru i pojawia się przy tej okazji jeszcze jeden miliarder z USA, mianowicie nie kto inny tylko… George Soros.
W styczniu 2021 Sąd prowincji Chincha i Pisco położonej w południowo-zachodnim Peru opublikował dokument uzasadniający opóźnienie pewnego postępowania. Wymieniony w dokumencie proces odbył się z opóźnieniem spowodowanym pandemią COVID-19. Jako sprawców pandemii peruwiański sąd wymienił w dokumencie Billa Gatesa i George’a Sorosa, dwóch kolegów z klubu światowych miliarderów.
Czy sąd peruwiański się pomylił? Czas pokaże.
Foto: Copyright by World Economic Forum. CC BY-SA 2.0